Kalendarz wydarzeń giełdowych
Kalendarz tworzycie sami. Możecie dodawać samodzielnie wszelkiego rodzaju wydarzenia / spotkania o tematyce giełdowej / forexowej. Wszystkie wydarzenia giełdowe w jednym miejscu.
Marzec 2024
  • P
  • W
  • Ś
  • C
  • P
  • S
  • N
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
  • 6
  • 7
  • 8
  • 9
  • 10
  • 11
  • 12
  • 13
  • 14
  • 15
  • 16
  • 17
  • 18
  • 19
  • 20
  • 21
  • 22
  • 23
  • 24
  • 25
  • 26
  • 27
  • 28
  • 29
  • 30
  • 31
Wydarzenia

Peter Gyllenhammar AB wziął na celownik Trans Polonię. Czy to oznacza dalsze zwiększanie udziału w spółce, a może wezwanie ?

Szwedzka spółka inwestycyjna – Peter Gyllenhammar AB (PGAB) – podała, że przekroczyła 5 proc. udział w kapitale zakładowy Trans Polonii, wiodącej polskiej firmie TSL-owej wyspecjalizowanej w przewozach międzynarodowych. PGAB deklaruje, że jest proaktywnym właścicielem swoich spółek portfelowych, a do tego najczęściej dąży do osiągnięcia pozycji największego akcjonariusza. Jest on obecny od kilku lat z ok. 20 proc. pakietem udziałów w krakowskiej Krakchemii. Czy 5 proc. pakiet akcji firmy przewozowej oznacza jedynie początek budowania zaangażowania PGAB, a wreszcie, skoro inwestor ma ambicje odgrywania najistotniejszej roli wśród akcjonariatu, może to przełożyć się na wezwanie na akcje Trans Polonii ? Dariusz Cegielski, prezes i kluczowy właściciel Trans Polonii w rozmowie z gpwatak.pl wyjaśnił, że traktuje posiadany przez siebie pakiet akcji spółki jako długoterminowe aktywo strategiczne i nie zamierza zmniejszać stanu posiadania.

Na uboczu głównego nurtu inwestycyjnego, obejmującego spółki wchodzące w skład WIG20, mWIG40 i sWIG80, pojawiła się w ostatni czwartek po sesji informacja, która mogła pozostać niezauważona przez część inwestorów. Zarząd Trans Polonii (ticker: TRN), firmy specjalizującej się w przewozach towarowych poinformował, że próg 5 proc. kapitału zakładowego spółki przekroczył PGAB.

Trans Polonia jest międzynarodowym operatorem transportowo-logistycznym, który świadczy usługi w zakresie transportu. W tym przede wszystkim: płynnych paliw, benzyn, oleju napędowego oraz gazu (LPG), płynnych środków chemicznych, płynnych mas bitumicznych oraz płynnych produktów spożywczych.

Sztokholmski podmiot podał, że dysponuje również akcjami stanowiącymi ok. 5,8 proc. kapitału zakładowego (KZ) i ok. 5,3 proc. głosów na walnym zgromadzeniu (WZA). Przy kapitalizacji rynkowej TRN w wysokości ok. 22 mln USD, PGAB skupił również pakiet akcji warty nieco ok. 1,3 mln USD. W efekcie nabywca dołączył do grupy największych akcjonariuszy TRN. Kluczowym właścicielem Trans Polonii jest z pewnością Dariusz Cegielski, prezes zarządu spółki i jej założyciel (ok. 40,5 proc. KZ i 46,4 proc. głosów na WZA). Poza nim istotne udziały posiadają również Quercus TFI (odpowiednio – ok. 11,0 proc i 9,9 proc.), luksemburski Syntaxis (ok. 10,0 proc. i 9,0 proc.), Nationale Nederlanden PTE (ok. 9,2 proc. i 8,3 proc.). W rękach pozostałych akcjonariuszy znajduje się ok. 23,5 proc. KZ i 21,2 proc. głosów na WZA.

Profil inwestycyjny PGAB

PGAB jest prywatną spółką inwestycyjną, skoncentrowaną przede wszystkim na lokowaniu kapitału w sektorze przemysłowym i nieruchomościach. 100 proc. udziałów w niej ma Peter Gyllenhammar, przedsiębiorca, który wywodzi się z branży nieruchomościowej. Została założona w 2001 roku i ma przeszło 1,2 mld SEK kapitału własnego.

Swoją działalność opiera na trzech filarach.

Pierwszym są inwestycje w spółki przemysłowe. PGAB posiada w ramach tego filaru kontrolne pakiety akcji/udziałów w trzech firmach – od blisko 80 proc. do 100 proc.

Duroc AB  jest mocno zdywersyfikowanym konglomeratem przemysłowym. Zatrudniają ok. 1,2 tys. pracowników, a jego akcje są notowane na szwedzkiej giełdzie (ticker: DURC-B). Kapitalizacja rynkowa firmy wynosi blisko 1,5 mld SEK (ok. 170 mln USD). PGAB ma 79,5 proc. udziałów w firmie.

Duroc działa w zakresie produkcji włókien i przędzy na bazie polipropylenu przeznaczonych m.in. dla motoryzacji, budownictwa, meblarstwa, a także tekstyliów ogrodniczych do budowy szklarni. Ponadto zajmuje się również handlem obrabiarkami, silnikami diesla stosowanych w przemyśle i transporcie morskim. Świadczy również usługi konserwacyjne kół kolejowych do lokomotyw i wagonów.

Johnson & Starley Ltd jest brytyjską spółką, zajmującą się wytwarzaniem i handlem produktami z dziedziny ogrzewania i wentylacji budynków komercyjnych i mieszkalnych. Sprzedaje je pod własnymi markami – J&S, Dravo i Combat. PGAB posiada 100 proc. udziałów w tym podmiocie. Podobnie zresztą jak w Svenska Trävarugruppen AB, uzupełniającym całość tego filaru. Ostatnia spółka specjalizuje się w produkcji drewna.

Drugim filarem są nieruchomości – PGAB posiada 80 proc. udziałów Galjaden Holding AB.
Trzeci filar obejmuje inwestycje w akcje i instrumenty zamienne spółek notowanych na giełdach i pozostających poza publicznym obrotem. W swoim portfelu ma m. in. Palance Capital Plc, Dolphin Capital Investors Ltd, Studsvik AB, Scandbook AB, Cambium Global Timberland Ltd i Leeds Group Plc.

Palance Capital (ticker: PCA) jest brytyjskiej REIT-em o kapitalizacji rynkowej ok. 152 mln USD, w którym PGAB ma 5,1 proc. udziałów. Dolphin Capital (ticker: DCI) to z kolei podmiot z sektora luksusowych nieruchomości wypoczynkowych zlokalizowanych na śródziemnomorskich rynkach wschodzących (Cypr, Grecja, Chorwacja, Turcja). Posiada kapitalizację blisko 50 mln USD – szwedzka spółka inwestycyjna ma w nim 7,7 proc. udziału.

Cechą kolejnych spółek portfelowych jest o wiele większe zaangażowanie PGAB – w każdym przypadku przekracza ono co najmniej 10 proc. Studsvik AB (ticker: SVIK) świadczy usługi doradcze i inżynieryjne dla branży paliwowo-materiałowej. W tym przede wszystkim dla przedstawicieli energetyki jądrowej i składowania odpadów radioaktywnych. SVIK ma prawie 82 mln USD kapitalizacji rynkowej, a inwestor dysponuje 14,6 proc. udziałem w nim. Scandbook AB (ticker: SBOK) zajmuje się produkcją okładek do książek. Rynek wycenia akcje emitenta na ponad 16 mln USD, natomiast PGAB ma w nim 21,3 proc. kapitału zakładowego i 29,8 proc. głosów na WZA.

Reszta firm to już podmioty niewielkich rozmiarów. Leeds Group (ticker: LDSG) prowadzi handel hurtowy tkaninami oraz handel detaliczny tkaninami i pasmanterią – wartość rynkowa wynosi ok. 9,5 mln USD. Szwedzka spółka inwestycyjna ma w nim 24,6 proc. Całość stawki zamyka Cambium Global Timberland (ticker: TREE). Jest to fundusz inwestycyjny zamknięty. Prowadzi plantację drzew w Brazylii o kapitalizacji prawie 6 mln USD, w którym PGAB posiada 32,1 proc. udziałów. Ostatnie sprawozdanie finansowe PGAB w języku szwedzkim za okres od 1 lipca 2019 do 30 czerwca 2020 roku znajdziesz tu:

pg-ab.se/wp-content/uploads/2021/05/Gyllenhammar-Holding-2020-2021.pdf.

Peter Gyllenhammar AB lubi posiadać znaczne udziały

PGAB najczęściej dąży do osiągnięcia pozycji największego akcjonariusza w tych spółkach. Firma deklaruje, że jest proaktywnym właścicielem podmiotów portfelowych, który znacząco angażuje się w nie.

I właśnie te informacje mogą zastanawiać część inwestorów. Niektórzy mogą wręcz snuć przypuszczenia, że być może dojdzie do jakichś znaczących roszad w składzie akcjonariatu TRN. Natomiast osoby, które puszczają bardziej wodze fantazji niewykluczone, że myślą o wezwaniu na papiery polskiej firmy TSL-owej.

Szwedzki inwestor w zawiadomieniu przesłanym Trans Polonii podał, że w perspektywie kolejnych 12 miesięcy nie wyklucza nabywania lub zbywania akcji w zależności od sytuacji rynkowej. Jest to standardowa formułka, jednak niewiele wnosząca do oglądu sytuacji. Nie jest to pierwsza inwestycja PGAB na polskim rynku kapitałowym. We wrześniu 2018 roku firma skończyła proces nabywania znaczącego pakietu akcji Krakchemii, największego dystrybutora granulatów tworzyw sztucznych i folii opakowaniowych w Polsce, w wyniku którego osiągnęła ok. 20 proc. KZ krakowskiej firmy. Stała się przy tym drugim największym akcjonariuszem – po Jerzym Mazgaju, który dysponuje 32,9 proc. udziałem w tej spółce handlowej. Pakiet akcji PGAB jest warty obecnie nieco ponad 300 tys. USD.

Dariusz Cegielski, prezes zarządu Trans Polonia dla gpwatak.pl

Traktuję posiadany przez siebie pakiet akcji Trans Polonii jako długoterminowe aktywo strategiczne i nie zamierzam go zmniejszać. Miałem kontakt z Panem Peterem Gyllenhammarem, który był jak najbardziej przyjazny. Był on jednak zapoznawczy i nie padły jakiekolwiek szczegóły dotyczące jego planów wobec spółki. Zawsze miło powitać w gronie współwłaścicieli Trans Polonii podmioty o dobrej reputacji i zorientowane na długoterminowe budowanie wartości dla wszystkich akcjonariuszy.

Warianty rozwoju sytuacji

Wydaje się, że istnieją trzy podstawowe warianty rozwoju sytuacji w związku z uczestnictwem kapitałowym Peter Gyllenhammar AB w akcjonariacie Trans Polonii. Warto im się bliżej i zastanowić, który z nich jest najbardziej prawdopodobny.

Największy akcjonariusz Trans Polonii

Szwedzki inwestor zdradza ambicje osiągania statusu największego akcjonariusza spółki. Ten wariant wiązałby się z dalszym zwiększaniem zaangażowania w kapitale tczewskiej firmy i w rezultacie z obowiązkiem ogłoszenia wezwania. To rozwiązanie wydaje się najmniej prawdopodobnym scenariuszem rozwoju sytuacji, zwłaszcza w kontekście wypowiedzi dla gpwatak.pl udzielonej przez Dariusza Cegielskiego, szefa TRN i posiadacza pakietu akcji dających ok. 46 proc. głosów na WZA. Oznaczałoby to tak naprawdę wejście przez Peter Gyllenhammar AB na ścieżkę wrogiego przejęcia. Co prawda nie jest ona niemożliwa, jednak byłaby najeżona poważnymi trudnościami.

Wariant ten jest skrajnie nieprawdopodobny, gdyż oznaczałby zapewne migrację przynajmniej części kluczowych pracowników Trans Polonii. Dodatkowo, PGAB nie ma ekspertyzy w zarządzaniu biznesami tego typu. Do tego niezbędna byłaby konieczność przekonania istotnych akcjonariuszy finansowych (NN, Quercus i Syntaxis), a języczkiem u wagi może być zwłaszcza luksemburski inwestor, z którym spółkę wiążą długotrwałe relacje, a bez jego 10 proc. pakietu akcji wrogie przejęcie jest niewykonalne.

Dalsze zwiększanie zaangażowania

Obecnie Peter Gyllenhammar AB ma akcje o wartości nieco ponad 1 mln USD. Jak na skalę działalności tej spółki jest to dość skromne zaangażowanie, nie mające większego przełożenia na cały portfel inwestycyjny. Trans Polonia w odróżnieniu od Krakchemii jest podmiotem rentownym, i to nie epizodycznie, tylko od wielu lat. Płaci dywidendy (ostatnia stopa dywidendy wyniosła ponad 8 proc.), a do tego choćby na bazie wskaźnika P/E czy P/BV, które wynoszą odpowiednio ok. 2 pkt. i ok. 0,5 pkt. nie wydaje się drogo wyceniana. Do tego spółka wykazywała w sprawozdaniu finansowym na 30 czerwca 2021 roku środki pieniężne i ich ekwiwalenty w kwocie ok. 78,7 mln zł, co stanowiło ok. 92 proc. jej kapitalizacji rynkowej.

Tabela 1 – Wyniki finansowe Trans Polonia za lata 2016-2020

Legenda: dane za 2021 rok dla pozycji z RZiS narastająco za ostatnie 12 miesięcy

Źródło: skonsolidowane sprawozdania finansowe emitenta

Dotychczasowy track record PGAB wskazuje, że firma ceni możliwość posiadania o wiele większych niż 5 proc. pakietów akcji. Scenariusz dalszego, powolnego powiększania zaangażowania w kapitale zakładowym Trans Polonii wydaje się najbardziej prawdopodobny. Na rynku mówi się, że ewentualnym potencjalnym źródłem podaży mogłyby być fundusze zarządzane przez Quercus TFI, które w sierpniu już poinformowało publicznie o zmniejszeniu długiej pozycji na akcjach TRN.

Może mieć to jednak ograniczony wpływ na zachowanie się kursu giełdowego TRN. Uwagę w ostatnim czasie zwróciły dwie sesje – z 20 i 28 września, w wyniku których właściciela zmieniło odpowiednio ok. 463 tys. i 873 tys. akcji. Jeżeli przyjąć, że za obiema z nich stał PGAB, to w grę wchodziły umówione transakcje. Szwedzka spółka nie wydaje się, przynajmniej póki co, tak zdeterminowana, żeby wciągnąć się w wir mocnych skupów papierów z rynku. Przy niewielkiej płynności obrotu na akcjach TRN doprowadziłoby to do znaczącego wzrostu kursu.

Wykres 1 – Kurs TPG od początku roku w interwale dziennym na tle indeksu WIG

Peter Gyllenhammar AB - grafika do artykułu

Źródło: TradingView

Status quo

Ostatni wariant wiąże się z utrzymaniem status quo posiadania. W tym scenariuszu PGAB nie dokonuje żadnych nowych zakupów, ani nie schodzi poniżej 5 proc. Może to wynikać z dwóch czynników. Albo spółka osiągnęła już docelowy stan zaangażowania, albo będzie mieć kłopoty ze znalezieniem potencjalnych zbywców znaczących pakietów akcji. Z tym drugim argumentem wiąże się to, że podczas ostatniej oferty publicznej przeprowadzonej w połowie 2017 roku Trans Polonia sprzedawała swoje walory po 5,8 zł. Ten wariant plasuje się pośrodku prawdopodobieństwa triady przedstawionych możliwości rozwoju sytuacji.


Otwórz rachunek w LYNX i otrzymaj aż 50 EUR zwrotu za prowizje
Jeśli chcecie przetestować rachunek w LYNX, to koniecznie uzupełnijcie pole kupon: GPWATAK – dostaniecie 50 euro na handel (w postaci zwrotu za prowizje). Promocja nie obejmuje zwrotu za transakcje na CFD i certyfikatach turbo.

Zobacz podobne analizy:



2 komentarze

  1. Błażej Błażej pisze:

    Zaktualizowaliśmy właśnie artykuł o dane za 2021 rok dla pozycji z RZiS narastająco za ostatnie 12 miesięcy.

  2. Michał Michał pisze:

    Jakby ktoś chciał się podzielić swoją opinią o spółce Transpol to zachęcamy do napisania komentarza pod tym artykułem.

Dodaj komentarz Anuluj pisanie

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Czas minął. Proszę odśwież CAPTCHA.

Komentarze z shoutboxa

kramrok jakby ktoś spojrzał na Transpol, może wkrótce będzie okazja do wejścia, czytałem na blogach, że wyniki mogą miec bardzo dobre ale jakieś zgrzyty są w akcjonariacie, miał być skup akcji ale został odwołany, może do tego wrócą
Aby przedłużyć lub wykupić abonament musisz się zalogować.

Jeśli nie masz jeszcze konta, skorzystaj z darmowej rejestracji, która zajmuje dosłownie chwilę.

ZALOGUJ SIĘ ZAREJESTRUJ SIĘ
ANULUJ
test
OK