Od początku ugruntowania się analizy technicznej, a więc od okresu publikowania artykułów w Wall Street Journal (21.04.1899 – 1902) przez Charles’a Dow’a, analiza techniczna jest szeroko komentowana przez świat. Charles Dow jako jeden z pierwszych wskazywał na duże znaczenie wolumenu w analizie spółek. Dzięki niemu została rozwinięta tzw. teoria Dow’a. Główną myślą teorii jest, że cena akcji idzie trendami. Teoria Dow’a była później rozwijana m.in. przez S. A. Nelson (The ABC of Stock Speculation, 1903), William P. Hamilton (The Stock Market Barometer, 1922) oraz Robert Rhea (The Dow Theory, 1932).
Definicja analizy technicznej
Analiza techniczna to jedna z głównych metod analizy (obok analizy fundamentalnej) ocenienia sensowności inwestycji w daną spółkę. To właśnie ona wskazuje nam pewne prawdopodobieństwo dalszego ruchu kursu cen akcji. Analiza techniczna to nie wróżenie z fusów, tylko dokładnie zbadana i udokumentowana metoda inwestowania w akcje spółki. Liczne dowody za skutecznością analizy technicznej przedstawiliśmy w tym artykule: “Analiza techniczna: liczne dowody na jej skuteczność”.
Liczne dowody na skuteczność analizy technicznej znajdziesz <tutaj>
Definicja analizy technicznej występująca w piśmiennictwie jest szeroka. Głównie uznawana jest następująca, jednolita definicja: analiza technicza posługuje się cenami z przeszłości w celu wskazania sygnału kupna bądź sprzedaży.
Definicja analizy technicznej według Murphy: “Analiza techniczna to badanie zachowań rynku, przede wszystkim przy użyciu wykresów, którego celem jest przewidywanie przyszłych trendów cenowych”
Należy tutaj podkreślić, że definicja nie precyzuje okresu, z jakiego powinny być brane dane. Pod analizę techniczną również więc będzie podpadać analiza kursu ceny akcji sprzed kilku sekund.
Więcej o definicji analizy technicznej znajdziesz <tutaj>
Dlaczego dane z przeszłości są tak ważne?
Analiza techniczna bazuje na prawdopodobieństwie, psychologii tłumu, powtarzalności pewnych zachowań. Aby przeanalizować prawdopodobieństwo danego zachowania w przyszłości musimy pierw poznać, jak dana grupa społeczna reagowała na podobne bodźce, sytuacje w przeszłości. Główny trzon akcjonariatu zmienia się bardzo rzadko – to głównie najwięksi inwestorzy, przede wszystkim fundusze i inne instytucje finansowe, kreują kurs akcji. Stąd przez analizę danych z przeszłości będziemy mogli wytyczyć pewne prawdopodobieństwo pójścia kursu w danym kierunku. Ponadto m.in. dzięki obrotowi giełdowemu możemy przeanalizować stan emocji inwestorów w dany dzień oraz śledzić ruchy większych inwestorów. To właśnie analiza techniczna – szczególnie analiza wolumenowa, którą my w głównej mierze stosujemy, a która to należy do analizy technicznej – opiera się na wyszukiwaniu miejsc, gdzie większy kapitał wchodzi w akcje danej spółki. Analiza wolumenowa jest to śledzenie przede wszystkim inwestorów instytucjonalnych, którzy mają największy wpływ na kształtowanie się cen akcji.
Więcej o głównych zasadach inwestowania znajdziesz <tutaj>
Celny komentarz dotyczący brania pod uwagę danych z przeszłości do ocenienia prawdopodobieństwa danego ruchu oddał J. J. Murphy:
„Inny często wysuwany zarzut wiąże się z powątpiewaniem w możliwość przewidywania przyszłej sytuacji rynku na podstawie danych z jego przeszłości. To zadziwiające, że krytycy analizy technicznej tak często stawiają tę kwestię, zważywszy na fakt, że każda znana metoda prognozowania, od prognoz pogody po analizę fundamentalną, opiera się całkowicie na danych z przeszłości. A jakimiż innymi danymi można by się tu posłużyć?” (J. J. Murphy, Analiza techniczna rynków finansowych, str. 16)
Które narzędzia analizy technicznej są ważne?
Należy się kierować tymi narzędziami, których skuteczność jest udowodniona bądź możemy wytłumaczyć racjonalnie ich działanie, czyli 1) nastrojami inwestorów/sentymentem rynkowym, 2) liniami trendu, 3) wolumenem, 4) wsparciami i oporami, 5) formacjami technicznymi oraz 6) średnimi kroczącymi SMA50, SMA100 oraz SMA200. Dowody na skuteczność tych narzędzi zostału przedstawione m.in. w tym wpisie: “Analiza techniczna: liczne dowody na jej skuteczność”.
Wszystkie te kwestie omawiamy w naszym dziale “Nauka” w strefie Premium (Dział nauka Premium).
Czy analiza techniczna to samospełniająca się przepowiednia?
O tym zarzucie już pisał również kilkadziesiąt lat temu sam J. J. Murphy w swej książce (J. J. Murphy, Analiza techniczna rynków finansowych, str. 16) mimo, że książka ukazałą się w 1986 w oryginalnym wydaniu. Analizę techniczną rozpropagował głównie właśnie sam Murphy, która zyskała swą popularność dopiero właśnie dzięki jego twórczości. Zarzut o samospełniającej się przepowiedni jest więc już z tego powodu niecelny. Jednak samo uznanie analizy technicznej jako samospełniającej się przepowiedni jest kontrargumentem do stwierdzenia o nieskuteczności analizy technicznej. Ta teza to w gruncie rzeczy argument za skutecznością analizy technicznej, gdyż wtedy musimy pryjąć za słuszne, że większość inwestorów zachowuje się w podobny sposób przy podobnych formacjach technicznych, wsparciach, oporach itp. Pomijając powyższe kwestie przedstawiliśmy już we wcześniejszych akapitach link do wielu dowodów na skuteczność analizy technicznej (“Analiza techniczna: liczne dowody na jej skuteczność”).
Podsumowanie
Do każdej tezy – nawet z zakresu medycyny – znajdziemy liczne artykuły przeczące badaniom akceptowanym przez większość ekspertów. To samo dotyczy analizy technicznej – tutaj również znajdziemy grono badań, które zaprzeczają skuteczności analizy technicznej. I to pomimo tego, że większość nowoczesnych badań udawadniają skuteczność inwestowania na podstawie analizy technicznej. Wbrew pozorom wszystkie elementy i narzędzia analizy technicznej wymienione w powyższym artykule są logiczne, racjonalnie wytłumaczalne i naukowo udowodnione. Zrozumienie jednak psychologii tłumu, wyłapywanie odpowiednich sygnałów na bazie wolumenu, wyznaczanie trendów cenowych (i tu od razu podkreślę: analiza techniczna to nie linijka!) nie jest prostą sprawą i stąd panuje duże niezrozumienie analizy technicznej wśród inwestorów. Każda metoda analizy wymaga poświecenia dużej ilości czasu i zebrania pewnego bagażu doświadczenia i tak też jest również w przypadku analizy technicznej.
Po więcej informacji odnośnie analizy technicznej i jej skuteczności odsyłam do naszego jedynego webinaru. Nagraliśmy go jakiś czas temu właśnie z powodu szerzenia się niezrozumienia w stosunku do tej metody analizy:
Inne artykuły, które na pewno Cię zainteresują:
2. Jak grać na giełdzie? 10 Zasad skutecznego inwestowania!
3. Analiza techniczna: liczne dowody na jej skuteczność
Jak będą jakieś pytania z zakresu analizy technicznej to śmiało pytajcie. Odpowiemy na wszystkie pytania.
Dalej zachęcamy do zadawania pytań aby rozwiać wątpliwości.
Natomiast czytelników Premium zapraszamy serdecznie do działu Nauka, gdzie opisaliśmy praktyczne sposoby zastosowania analizy technicznej.