O ,,łapaniu spadających noży” Cz. 1

Na początku art. chcę zaznaczyć że to moje subiektywne zdanie.

Krótka definicja. ,,Łapanie spadających noży” to nic innego jak próba ustrzelenia przysłowiowego ,,dołka” na kursie akcji lub indeksie czy innym instrumencie finansowym.

Za ,,łapanie noży” uważam kupno waloru znajdującego się na historycznych minimach gdzie nie da się wyznaczyć żadnych wsparć.

Każdy inwestor / spekulant chciałby kupić dany walor w przysłowiowym ,,dołku” i sprzedać na przysłowiowej ,,górce” co w praktyce okazuje się prawie nie możliwe a jeśli się to komuś uda to często potrzebne jest szczęście na które w inwestycjach czy spekulacjach liczyć się nie powinno. Oczywiście są tak zwani ,,wirtuozi rynku” ale to nieliczni z nas.

Często dzielimy spółki na ,,fundamentalne” i ,,spekulacyjne”. Czy taki podział ma sens? Oczywiście że ma, jeżeli spółka w swojej historii zachowywała się w sposób ,,spekulacyjny” ale należy pamiętać, że każda spółka ,,fundamentalna” może zamienić się w ,,spekulacyjną” o tym innym razem. Jak dla mnie takim przykładem aktualnie jest Getback, gdzie z waloru o mocnych fundamentach aktualnie inwestycja ma bardziej charakter spekulacyjny.

Kilka zasad którymi powinien się kierować przysłowiowy ,,łapacz noży” oraz konkretny przykład.

1. Powinno się przeznaczyć pewną część kapitału na której strata rzędu 25 % w kilka minut/godzin nie spowoduje znacznego uszczuplenia naszego portfela lub nie wpędzi taką osobę w niechęć do dalszej obecności na rynkach kapitałowych.
2. Zawsze powinno się wyznaczyć mentalny lub automatyczny Stop Loss (czyli zlecenie obronne) i go nie obniżać ponieważ ,,nic nie jest tak tanie by nie mogło być tańsze”
3. Co do TP (miejsca realizacji ewentualnego zysku) – można albo wyznaczyć na początku zajęcia pozycji lub w trakcie inwestycji – w tym przypadku warunek jest stały dostęp do notowań i możliwość sprzedania ,,z ręki”
4. Należy pamiętać że zostanie na takim walorze po końcu sesji ,,na noc” może zwiększać ryzyko bo kurs otwarcia może być nawet kilkadziesiąt punktów niżej od kursu zamknięcia – otwarcie tak zwaną ,,luką spadkową”
5. Należy pamiętać że granie przeciwko trendowi kończy się zazwyczaj niepowodzeniem a odbicia są często dynamiczne ale po takich odbiciach następują często jeszcze większe spadki dlatego nie można ulegać emocjom i hurra optymizmowi bo to co rośnie może jeszcze szybciej spaść.
6. Zyskowną pozycję powinno się realizować w częściach by zachować już część wypracowanego zysku w razie nagłego nieprzewidzianego zwrotu akcji co pozwoli zabezpieczyć pozycję lub zminimalizować ewentualną strat

Mimo wszystkich zagrożeń dla osób chcących spekulować…

jest kilka aspektów, które mogą zwiększyć szansę na złapanie przysłowiowego ,,dołka” lub wychwycenie miejsca na przysłowiowe ,,odbicie”

1. Wybór spółki która jest ,,na językach” wielu osób co może spowodować wejście przysłowiowej ,,ulicy” po dużej przecenie, plotce (np. o jakimś większym zagranicznym inwestorze), zakupu przez fundusz, wywiadzie prezesa, pojawieniu się analizy na znaczącym serwisie, obietnicach,  itd itp.
2. Analizie obrotu w tak zwanym punkcie zaczepienia na wykresie. Jeżeli pojawi się ,,pozytywny rozkład wolumenu” np po znaczącym spadku pojawi się zwiększony obrót na pozytywnej lub neutralnej świecy (Młot, odwrócony młot, świeca szpulka). Na poniższym wykresie widzimy że pierwsza spadkowa świeca posiada długi czarny korpus i jest na znacznym wolumenie. Następnie kurs opada na coraz mniejszym wolumenie by kolejne spadki (coraz mniejsze) notowane były na coraz większym obrocie. Ostatnia świeca której blisko do świecy młot jest na większym obrocie niż poprzednich kilka spadkowych świec – właśnie to w trendzie spadkowym uważam za ,,pozytywny rozkład wolumenu” mogącym dać przewagę dla ,,łapacza noży”.

3. ,,Łapacz noży” by zmaksymalizować swoje szanse powinien zerknąć na wykres ,,intra day” Warto zobaczyć jaki obrót towarzyszy zleceniom popytowym (białe świece) i jak wygląda opadanie kursu (na jakim obrocie). Jeżeli zlecenia wznoszące kurs odbywają się na dłuższych świecach na większym obrocie a obniżające ceną na małych świecach na mniejszym obrocie mamy tendencję pozytywną. Dodatkowa ,,intra day” można wyznaczyć poziomy wsparcia – jeżeli na tych poziomach występują po spadku krótkie świece na większym obrocie a po nich następuje wzrost kursu to także jest pozytywny znak.

Jak rozegrać taką sytuacją ?

Na wstępnie zaznaczę że to zagranie czysto spekulacyjne obarczone wszystkimi ryzykami opisanymi na początku.

W interwale dziennym można zagrywać na wyjście kursu akcji góra ponad ostatnią świecę z SL sztywny lub ,,mentalny” lekko poniżej.

,,Intra day” można zagrywać na wybicie z tworzącej się formacji trójkąta zniżkującego – SL poniżej trójkąta, gdy zostanie wybity i kurs znajdzie się przy historycznych minimach szukamy znaczącego wzrostu obrotu, kupujemy i ustawiamy SL lekko poniżej historycznych minimów. Można wyrysować też mniej lub bardziej znaczące formacje poparte obrotem, aczkolwiek w tak krótkim interwale takie formacja dla osoby grającej na akcjach są nie opłacalne ze względu na prowizję maklerską powinny służyć jedynie jako miejsce zakupu akcji pod wcześniej analizowany interwał dzienny.

Pozdrawiam