Co dalej z akcjami CD Projekt?

CD Projekt giełda (analiza)

Wartość światowego rynku gier komputerowych według instytutu Newzoo wyniósł w 2018 roku aż 138 mld USD. Rynek urósł o 13% w stosunku do poprzedniego roku. Połowa tej wartości stanowi rynek gier PC i konsol, druga natomiast to rynek mobilny. Rynek gier mobilnych urósł o ~25% w stosunku do roku poprzedniego. To głównie z tego względu CD Projekt wykupiło większościowy udział w spółce Spokko – studia koncentrującego się na grach mobilnych.

To tak tytułem wstępu. Interesują nas głównie akcje naszego CD Projekt na giełdzie. Czy kurs może rosnąć w nieskończoność? Czy mamy do czynienia z “balonem” na CD Projekt giełda o którym się już mówi od kilku ładnych lat? Jak na tym tle sprawują się największe światowe cztery spółki z tego rynku notowane na NASDAQ?

Porównujemy CD Projekt do gigantów z rynku: Activision Blizzard, Electronic Arts, Take Two oraz Ubisoft. Pokażemy historyczny przebieg wykresu na tych spółkach oraz ostatnie dane finansowe. Jak mogą dalej się zachować akcje CD Projekt na giełdzie?

Activision Blizzard (ATVI)

Kapitalizacja: 36,07 mld USD / C/WK: 3,13

Najbardziej popularne gry to Call of Duty, Overwatch, World of Warcraft oraz Diablo. Gry wygenerowały ~1 bilion USD przychodów.

Electronic Arts (EA)

Kapitalizacja: 30,47 mld USD / C/WK: 8,07

EA jest znany z gier Madden NFL oraz Fifa. Spółka wygenerowała jedynie w 2018 roku 5,2 mld USD przychodów i 1,34 mld zysku operacyjnego.

Take-Two Interactive Software (TTWO)

Kapitalizacja: 10,94 mld USD / C/WK: 6,72

Seria GTA generuje w dalszym ciągu ~40% całych przychodów spółki (stan na koniec 2018 roku). GTA V natomiast to jedna z najlepiej sprzedających się gier wszechczasów (~100 mln kopii sprzedanych gier w ponad 5 lat). Wyżej usadowiony jest jedynie Minecraft i … Tetris. Ostatnio, 26 października 2018, spółka wypuściła kolejny swój hit Red Dead Redemption 2. Na koniec 2018 roku spółka poinformowała już o sprzedaniu 23 mln egzemplarzy. Take-Two pobije kolejny swój rekord w przychodach w raporcie rocznym.

Ubisoft Entertainment (UBSFY)

Kapitalacja: 9,94 mld USD / C/WK: 3,99

Ubisoft jest znany z gier Assasin’s Creed, Far Cry oraz Rainbow Six.

CD Projekt RED (CDR)

Kapitalizacja: 21,1 mld PLN / C/WK: 21,08

CD Projekt to oczywiście najmniejszy producent gier ze wszystkich przedstawionych w tym artykule. Znany jest praktycznie z jednej gry: z serii The Witcher. Gdy wyżej wymienieni producenci gier mają w swoich dokonaniach wiele hitów, tak nasze studio nie ma się za wiele czym pochwalić. To jest jednak największa szansa, a zarazem: największe ryzyko CD Projekt. Ten fakt jest notorycznie przytaczany przez przeciwników inwestowania w CDR. Polskie studio wyspecjalizowało się praktycznie w jednej grze i nie ma pewności, że się sprawdzi w zupełnie innym środowisku, w zupełnie innym rodzaju rozgrywki. Cyberpunk ma być największą produkcją CDR. Oczywiście już teraz kurs dyskontuje w jakimś stopniu przyszłą sprzedaż nowej gry. Co jest widoczne choćby po prostym wskaźniku C/WK, który odbiega od największych reprezentantów. Wiadomym jednak jest, że spółka planuje dzięki nowej grze osiągnąć olbrzymi postęp w rozwoju. Spółka wydając jedynie praktycznie trzy gry weszła do grona światowych liderów. W bardzo krótkim czasie. Perspektywy są olbrzymie, ale – co za tym idzie i o czym już wyżej wspominałem – ryzyko jest adekwatnie wysokie. Gdy premiera gry będzie “udana”, to oczywiście studio może powtórzyć sukces największych gigantów z tej branży. Ich kursy notorycznie pną się od początku notowań na giełdzie, jedynie z lekkimi korektami. Przychody rosną, zyski operacyjne również.

Nie chcę spekulować i próbować oszacować ilości sprzedanych egzemplarzy nowej gry CD Projekt. Tak jak powtarzałem zawsze, moje akcje sprzedam przed premierą. Ostateczna sprzedaż ilości gry będzie wieć dla mnie obojętna. Zagrywam tutaj jak zawsze pod “etapy marketingu”. Na razie pozycja tak się prezentuje:

Na takich spółkach jednak w każdej chwili może dojść do większych spadków. Historia pokazuje jednak, że przed premierami większych gier spółki z reguły nie zaliczają większych korekt. Takim zapalnikiem jest dopiero nieudana premiera.

Przejdźmy jednak do aktualnego wykresu:

Kurs akcji CD Projekt idzie jak w zegarku zgodnie z wyznaczonym trendem wzrostowym. Aktualnie kurs doszedł do historycznych szczytów 220,00 – 222,50. Jednak głównym oporem był obszar 200,00 – 205,00 zł, co można choćby wywnioskować po obrotach występujących na tych poziomach cenowych (patrz zaznaczone świece na wykresie dziennym). 220,00 zł nie wydaje się być mocnym oporem. Jednak ten psychologiczny poziom (historyczne szczyty) może być “zapalnikiem” do rozpoczęcia się mniejszej korekty. Szczególnie, że kurs urósł o +20% w jedynie kilka dni.

Te poziomy cenowe już oczywiście nie są “idealnym” miejscem do wejścia w akcje. Ostatnio jednak Błażej analizował wykres CD Projekt i wyznaczył poziom 184,30, który to miał zapoczątkować kolejny, potencjalny swing wzrostowy. W tych rejonach było można relatywnie sensownie zainwestować przy kluczowym wsparciu ~180,00 zł. Aktualnie nie pozostało nic innego, jak przyglądać się dalszemu przebiegowi kursu.

Puentując: i przeciwnicy i sympatycy inwestowania w CD Projekt na giełdzie mają swoją słuszność. Gdy premiera Cyberpunk się uda, to oczywiście CDR będzie miał olbrzymi budżet na produkcję kolejnych gier. A jak to się w przeszłości przekładało u producentów gier, to wystarczy spojrzeć na wyżej przedstawione wykresy. Zamiast wypisywać ciągłe i nudne, ale od 5 lat już popularne słowo “balon” oraz słyszane z drugiej strony barykady monotonne “CDR idzie na 500 zł” radzę zastanowić się, jak mądrze i z planem wykorzystać aktualną sytuację. Pierwszym etapem będzie przejrzenie wykresów spółek, które były już w podobnej sytuacji. Pomocne będą oczywiście też wyżej przedstawione wykresy – sięgające początków rozwoju tych spółek.

Autor artykułu: Radosław Michał Suchy