Kruk jest spółką, która z roku na rok przynosiła pokaźną stopę zwrotu. W dzień debiutu za jedną akcję płacono około 40 zł, a było to 6 lat temu. Późnym latem bierzącego roku za jedną akcje płacono 340 zł. Prostym sposobem ustalić można, że w najlepszym wypadku stopa zwrotu wynosiła grubo ponad 700%. Obecnie jedna akcja kosztuje już 270 zł, co względem tegorocznego szczytu oznacza spadek ww. 20%. Czy przed nami załamanie kursu? Sprawdźmy wykresy:
Kruk tygodniowy
Na wykresie tygodniowym widzimy, że w ostatnich dniach kurs zmierzył się z istotną linią trendu wzrostowego oraz horyzontalnym oporem na 250-270 zł. Długoterminowo nadal mamy do czynienia z niemalże nienaruszonym trendem wzrostowym, zatem pomimo dwudziestoprocentowej zniżki, strona popytowa dominuje.
Kruk dzienny
Dzienny wykres spółki pokazuje nam mały kanał spadkowy, który na ostatnich sesjach natrafił na dolne ograniczenie formacji. Pozytywnie wygląda obrona wsparcia na 258 zł oraz próba sforsowania 270 zł, ale to nie wystarczy. Konieczny jest mocny atak byków, najlepiej z przebiciem 280 zł. Czy tak się stanie? Wskaźniki są wykupione, dodatkowo tworzy się pozytywna dywergencja, zatem obecne “mielenie kursu” wpisywałoby się w kontynuację trendu wzrostowego.
Przykładowy LimAkt znajduje się w kokpicie czytelnika Premium
Sesja udana i trend wzrostowy potwierdzony. Czekamy na przebicie 280 zł, a następnie będzie można ustawiać kroczące SL.