Nastroje w ostatnich dniach na wszystkich polskich indeksach są mieszane – gros spółek odbiło się od poważniejszych oporów i znalazła się przy ważniejszych wsparciach, a taka sytuacja premiuje obóz niedźwiedzi, który po niemalże czterech miesiącach ma swoje pięć minut. W takiej sytuacji szukamy przede wszystkim spółek, które wykazują się mocnym trendem wzrostowym i poparty zostaje odpowiednią techniczną formacją. Łapanie spadających noży skończyć się może różnie, zwłaszcza, jeżeli rynek sam nie wie kiedy zaprzestać korekty.
GPW
Parę sesji temu na walorze pojawił się ponadprzeciętny obrót, który na wskaźniku OBV wskazuje na akumulację, ale i sama biała świeca jest wystarczająco wymowna. Z ostatnich chwil obserwujemy kontynuację trendu wzrostowego, który wybił się z formacji klina zniżkującego. Małą przeszkodą na wykresie jest luka spadkowa z końca marca br., ale prowzrostowe nastroje mogą na dniach uporać się z zagrożeniem podaży.
Przykładowy LimAkt znajduje się w kokpicie czytelnika Premium
Patrzyłem na to GPW. Tak jest tylko jedno ale, kurs jest prawie przy górnym ograniczeniu wieloletniego kanału wzrostowego. Oczywiście nie wykluczam że to może się z niego wyrwać i zacząć budować nowy kanał. Nie mniej inwestorom zwracam na to uwagę. Ten kanał nigdy nie został wybity
Dzisiejsza sesja przyniosła sygnał kupna na GPW. Dzisiejszy obrót należy do najwyższych od ponad dwóch lat. Czekamy jeszcze na utworzenie pełnej marubozu, czyli do godziny 17.