Sektor bankowy nadal z problemami

Czarne chmury nad sektorem bankowym nie chcą przeminąć. Narodowy Bank Polski poinformował dzisiaj o zysku netto sektora bankowego za okres styczeń-lipiec 2020. Zysk netto wyniósł 4,35 mld zł, co oznacza, spadek 52,1 % r/r.

Tylko w lipcu zysk wyniósł 420 mln zł, co oznacza spadek 73% r/r.

Całkowite przychody operacyjne netto w okresie styczeń-lipiec 2020 roku wyniosły 39,8 mld zł, co oznacza zniżkę o 5,5 % r/r.

Sektor bankowy na wykresie (WIG-Banki)

Nie od dzisiaj sektor bankowy ma się kiepsko. Od początku roku WIG-Banki, subindeks zrzeszający banki notowane na GPW, spadł o ponad 46%. Największy tygodniowy spadek – -25% – zaliczony został w trzecim tygodniu marca, czyli w okresie koronapaniki, kiedy wszystkie indeksy mocno spadały. Od kwietnia indeks porusza się w kilkumiesięcznym ruchu bocznym, ale tendencja nadal jest spadkowa.

Z perspektywy technicznej kurs zmierza do dołka z koronapaniki, którego wybicie będzie zaproszeniem do dalszej realizacji “zysków”. Szansą na poprawę sytuacji będzie natomiast dopiero wybicie się nad średnioterminową linię trendu spadkowego oraz średnią kroczącą SMA100.

Wszystkie spółki bankowe znajdują się na wielomiesięcznych i wieloletnich, nawet na historycznych minimach, jak na przykład Alior Bank.

(Tymczasowe) Zerwanie z długoletnią polityką w przypadku PEKAO, PKO BP, ING jest dodatkowym zaproszeniem do przynajmniej chwilowego pozbycia się spółek z portfela inwestycyjnego nie tylko przez długoterminowych inwestorów. Przypomnę, że wspomniane spółki od kryzysu finansowego regularnie dzieliły się z akcjonariuszami zyskiem.

Kapitalizacja spółek bankowych

Kapitalizacja indeksu bankowego od września ub.r. również nie pozostawia złudzeń, że banki nie mają łatwych czasów. Indeks bankowy wyceniany jest obecnie na 312,99245 mld zł.

Kapitalizacja indeksu bankowego w perspektywie długoletniej, interwał miesięczny.

Ostatnia tak niska kapitalizacja widziana była w 2013 r. Natomiast do dołka z kryzysu finansowego w latach 2008/2009 oraz dołka z 2012 r. musiałoby wyparować jeszcze ok. 200 mld zł.

Czynniki mające wpływ na aktualną wycenę spółek bankowych

• niskie stopy procentowe nie sprzyjają wzrostom zysków, ponieważ banki nie zarobią w ten sposób na depozytach bankowych. Ponadto banki mają słabą perspektywę zarobku na kredytach z racji niskiego oprocentowania. Z drugiej strony kredyty nie są już tak ochoczo udzielane właśnie z racji niskiego oprocentowania.
• Brak perspektyw powrotu do wyższych stóp procentowych. Według członka Rady Polityki Pieniężnej (Eryk Łon) istnieje nawet szansa na dalsze cięcie stóp procentowych. Oznaczałoby to, że stopa procentowa w Polsce wyniesie 0%. Przypomnijmy, że referencyjna stopa NBP wynosi 0,10% i jest już na historycznie niskim poziomie.
• banki oprócz rezerw związanych z COVID-19 zawiązały także rezerwy na rosnące ryzyko prawne związane z kredytami hipotecznymi we frankach szwajcarskich. Ma to związek z wyrokami polskich sądów na podstawie wyroku TSUE ws. frankowej z października ub.r.

Rejestr krótkiej sprzedaży KNF

W rejestrze krótkiej sprzedaży KNF widnieją dwa banki, na które wystawiona jest krótka sprzedaż (gra na spadki): Alior oraz Ideabank.

Marshall Wace LPP pod koniec sierpnia zmniejszył swoją krótką pozycję na Aliorze. Pozycja procentowo i tak jest największą otwartą pozycją spośród pozostałych krótkich pozycji. Insignis FIZ natomiast już od lutego 2019 r. gra na spadki na kursie Ideabank. Kurs banku od daty obliczenia krótkiej pozycji spadł o ponad 71%.

Więcej o Rejestrze Krótkiej Sprzedaży KNF przeczytasz w tym artykule: Rejestr krótkiej sprzedaży – warto się nim sugerować?

Podsumowanie

Na obecną chwilę brakuje przesłanek, aby sytuacja na spółkach bankowych miałaby ulec poprawie. Ogólna tendencja spadkowa na ich wykresach jest podtrzymywana, sytuacja lokalna oraz globalna wywiera wpływ na wyniki banków, które szukają nowych sposobów na generowanie zysku nakładając m.in. na klientów dodatkowe opłaty.