Gino Rossi przykuło uwagę niejednego inwestora już w piątek, kiedy to utworzyła się formacja młota na podwyższonym obrocie. W poniedziałek sygnał ten został podłapany pchając kurs o ponad 9 % w górę. Ostatniej sesji ponownie towarzyszły wzmożone obroty, co pozwala sądzić, że kurs zamierza (przynajmniej krótkoterminowo) odmienić swoje spadkowe oblicze. Bykom pomagają w tej chwili także wskaźniki MACD czy RSI, które dały w odpowiedniej chwili sygnał kupna.
Przykładowy LimAkt ustawić można po przebiciu psychologicznego poziomu 2 zł (tj. 2,01) bądź oczekując korekty do poziomu 1,9 zł. Potencjalny zasięg odbicia to wstępnie 2,2 zł, gdzie znajduje się poważniejszy opór. Optymistyczny wariant zakłada mocniejsze odbicie do okolic 2,5 zł, gdzie przebiega linia trendu spadkowego. Potencjalny zysk oscyluje zatem na poziomie od 10 do 25 %.
Pomijając aspekt techniczny, inwestorzy być może ruszyli na zakupy po wnikliwej analizie korekty prognozy tegorocznych przychodów. Obniżenie prognozy to wszakże lepszy zabieg, niż proste odwołanie prognoz bez podania przyczyny, co miało miejsce w przypadku np. Indaty.
Pierwszy takeprofit na GRI osiągnięty. W mijającym tygodniu można było zarobić na walorze ok. 10 %.