BNT162b2 szczepionką na COVID-19?
W poniedziałek Pfizer (PFE) wraz z BioTech (BNTX) poinformowali, że ich kandydat na szczepionkę wykazuje siedem dni po drugiej dawce skuteczność w ponad 90% w zapobieganiu infekcji związanych z SARS-CoV-2. Oczywiście informacja ta spotkała się z natychmiastową reakcją na wielu rynkach, rosły akcje i surowce, które w związku z wcześniejszymi obostrzeniami i lockdownami na całym świecie traciły najmocniej. Dynamiczne wzrosty obserwowaliśmy na WIG20, u naszych zachodnich sąsiadów czy też na amerykańskim Dow Jones, który swoje poniedziałkowe notowania otworzył bardzo dużą luką hossy, czy też na ropie.
BNT162b2 jest nadal co trzeba podkreślić jednym z 9 kandydatów na szczepionkę znajdujących się w 3 fazie:
Dlaczego ważne jest podkreślenie, że BNT162b2 jest nadal kandydatem? Z poniedziałkowego komunikatu wynika, że BNT162b2 wykazał ponad 90% skuteczności zapobiegania infekcji. Grupa badanych wynosiła 43 538 uczestników z czego zachorowało 94 bez dowodów wcześniejszej infekcji SARS-CoV-2. Złożenie zezwolenia na użycie w sytuacjach nadzwyczajnych (EUA) do amerykańskiej Agencji ds. Żywności i Leków (FDA) planowane jest na trzeci tydzień listopada. Badania będą kontynuowane do końcowej analizy 164 potwierdzonych przypadków w celu zebrania dalszych danych:
W komunikacie czytamy dalej o ewentualnych możliwościach produkcyjnych szczepionki na ten oraz przyszły rok – spółki szacują produkcję do końca 2020 roku 50 mln dawek, a w roku 2021 1,3 miliarda:
Kiedy ewentualna szczepionka trafi do Polski
Tego samego dnia, w którym Pfizer wraz BioTech wydały swój komunikat o ponad 90% skuteczności BNT162b2 odbyła się konferencja prasowa Mateusza Morawieckiego, na której to premier mówił:
Premier Mateusz Morawiecki
Zarządziłem przygotowanie na 2021 r. całej infrastruktury do szczepienia. Chcemy mieć co najmniej dwadzieścia kilka milionów szczepionek, by w jak najszybszym możliwym czasie, pewnie nastąpi to gdzieś wiosną 2021 r., może trochę wcześniej (…) chcemy dostać szczepionki, tak szybko jak zachodnie kraje UE i dostaniemy je, bo tak jest skonstruowana umowa, której jesteśmy częścią.
Jeżeli Pfizer złoży wniosek o EUA do FDA w 3 tygodniu listopada istnieją według mediów na zatwierdzenie do końca roku. Na dzień 10 listopada USA złożyło zamówienie na 100 mln dawek z opcją zakupy na 500 mln, UE zamówiła 200 mln z opcją domówienia dodatkowych 100 mln, Japonia i Wielka Brytania zamówiły odpowiednio 120 i 30 mln dawek.
Problemy z przechowywaniem i transportem
Dystrybucja szczepionki bazującej na BNT162b2 na całym świecie będzie nie lada wyzwaniem logistycznym. Pfizer poinformował, że szczepionka musi być przetrzymywana w temperaturze -70 stopni celcjusza i wstrzyknięta w ciągu 5 dniu, aby uniknąć zepsucia:
However, unlike regular vaccines, Pfizer’s messenger RNA-based shot must be stored at an ultra-cool temperature of around -70 degrees celsius (-94 degrees Fahrenheit) and injected within five days to avoid it from going bad.
Podsumowanie
Reakcja światowych rynków jest w mojej ocenie nieco zbyt optymistyczna, warto przypomnieć, że już Moderna czy też Rosjanie informowali dużo wcześniej o wynalezieniu szczepionki – nic z tego się nie zmaterializowało. Warto podkreślić też, że według ostatnich badań wirus SARS-CoV-2 dość mocno mutuje. Jeżeli szczepionka zostanie zatwierdzona do końca roku, będziemy mieli bardzo małych danych o ewentualnych skutkach ubocznych. Według mnie świat nadal będzie w podwyższonej gotowości, zachowując możliwe jak największe środki ostrożności dopóki ta czy inna szczepionka nie zostanie potwierdzona na większej próbce badanych i będziemy mieli więcej danych o ewentualnych skutkach ubocznych. Uważam również, że nawet zatwierdzenie tej szczepionki do końca roku nie spowoduje nagłego luzowania restrykcji. Jestem ciekaw jakie jest Wasze zdanie w tym temacie?
Zdecydowanie zgadzam się z tezą, że do końca “okresu przeziębień” z restrykcjami niewiele się zmieni. Wszystko w zależności od skali zachorowań i służby zdrowia. Szczepionka nie jest zatwierdzona i nie wiadomo kiedy i czy w ogóle będzie. Nie znane są skutki uboczne. Sądzę, że przyjdzie nam czekać do kolejnej jesieni ze sprawdzeniem czy będzie to działać o ile wirus nie zmutuje za bardzo.
Dzisiaj wyszła na świat informacja o kolejnej szczepionce, tym razem od firmy Moderna. Skuteczność szczepionki wynosi 94,5% , transport i przechowywanie szczepionki w temperaturze -20 st. Celsjusza (Pfizer min. -70 st. Celsjusza)
https://www.rp.pl/Koronawirus-SARS-CoV-2/201119570-PILNE-Eksperymentalna-szczepionka-na-koronawirusa-firmy-Moderna-Sa-wyniki-skutecznosci.html
https://businessinsider.com.pl/wiadomosci/szczepionka-moderny-jest-skuteczna-w-ponad-94-proc-podala-spolka/ks2k5ep
Ciekawostka, bowiem Pfizer informuje ostatnio o większej skuteczności swojej szczepionki – do 95%. Cyt. z Business Insider Polska:
Amerykański koncern Pfizer zrewidował ocenę skuteczności szczepionki przeciw koronawirusowi. Nowa, dodatkowa analiza pozwala wyciągnąć wniosek, że zapobiega ona infekcjom w 95, a nie 90 proc. jak początkowo informowano. To nie są jeszcze ostateczne informacje w tym temacie od firmy, badanie kliniczne preparatu wciąż trwa.
I stało się! Wielka Brytania to pierwszy kraj na świecie, który z dniem dzisiejszym rozpoczął szczepienia przeciw COVID-19 za pomocą szczepionki Pfizer-BioNTech. Relacje ze szczepienia starszej kobiety odbyło się w blasku fleszy.
Szczepienia w Polsce maja ruszyć w styczniu.