Akcje PayPal znajdują się w długoterminowym trendzie spadkowym. W krótkim terminie doszło do korekty, na co wpływ mógł mieć ogłoszony w sierpniu plan „uzdrowienia” finansów firmy. Pakiet akcji spółki za ponad 2 mld USD nabył też niedawno Elliott Management (EM), firma finansowa o dość drapieżnej reputacji, która należy do grona inwestorów-aktywistów. Jest ona również największym akcjonariuszem Pinterest. Wzrost organiczny PayPal kuleje od paru kwartałów. Analitycy zastanawiają się, jakie mogą być implikacje nabycia znaczących pakietów akcji przez EM w obu podmiotach. Czy mają być to jedynie „czyste” pozycje inwestycyjne, gdyż firma odkryła potencjał wzrostowy. Czy też może być to zapowiedź ewentualnej integracji PayPal i Pinterest. Spółki działają w odmiennych sektorach. W e-commerce po dokonaniu zakupu trzeba zapłacić za towar. W tle pojawia się nowy trend handlowy – social commerce, czyli dokonywanie transakcji za pomocą mediów społecznościowych. To może być wspólny mianownik dla PayPal i Pinterest.
Ostatnich kwartałów PayPal (ticker: PYPL) z pewnością nie zaliczy do udanych. Kurs tego giganta w zakresie usług płatniczych runął. Jeszcze w 2021 roku były one warte w szczycie ok. 300 USD, obecnie oscylują bliżej 90 USD (dla porównania akcje w IPO w lutym 2002 roku oferowane były po 13 USD). To poziom poprzednio obserwowany w okolicach kwietnia 2020 roku, gdy zakończyła się błyskawiczna bessa na światowych rynkach akcji, a konsumenci „zablokowani” w domach z powodu pandemii tłumnie oddali się gorączce zakupowej online. Inwestorzy chętnie poszukiwali wśród spółek beneficjentów zmiany społecznego stylu życia, wywołanego rozprzestrzenianiem się SARS-CoV-2. Ewidentnie jednym z ich ulubieńców był PYPL. Oczekiwania tego typu okazały się słuszne, gdyż tylko w 2020 roku zysk przypadający na jedną akcję korporacji poszedł w górę o ponad 70% rdr.
Infografika 1 – Kurs PayPal w ostatnich 5 latach

Źródło: stockcharts.com
Postpandemiczne wyniki PAYPAL w stagnacji
A później obawy o pandemię zmniejszyły się m. in. za sprawą powszechnego uruchomienia programów szczepienia społeczeństw w znacznej części świata. Okres żniw dla kalifornijskiej spółki zakończył się. Wyniki finansowe zaczęły kuleć. Doszła do tego bessa, której symptomy wytrawni inwestorzy w niektórzy sektorach firm technologicznych mogli dojrzeć już wiosną 2021. Nasdaq Composite siłą rozpędu ustanowił wprawdzie pod koniec roku historyczne maksimum, ale później było już zdecydowanie gorzej. Wnet okazało się, że FOMC zakończył łaskawą politykę monetarną i zapoczątkował cykl podwyżek stóp procentowych. Swoje zrobiła agresja Rosji na Ukrainę. Coraz powszechniejsze stały się niepokoje związane z tempem wzrostu gospodarczego, a niektóre ośrodki analityczne zaczęły wieścić recesję.
W takim otoczeniu kurs PayPal drastycznie został przeceniony, czemu towarzyszyło istotne pogorszenie się generowanych wyników finansowych. Od II kwartału 2021 roku PYPL przestał się rozwijać. Pogarszała się EBITDA, sprzedaż kwartalna nie chciała za nic przekroczyć bariery 7 mld USD. Zysk netto przypadający na jedną akcję regularnie obniżał się, aż w końcu w II kwartale 2022 roku spółka pokazała stratę na tym poziomie.
Infografika 2 – Wyniki finansowe PayPal

Źródło: FactSet
Tempo wzrostu PYPL słabnie
Jedno jest widoczne w analizie wyników finansowych w dłuższej perspektywie. Tempo wzrostu PYPL po prostu słabnie.
Przepraszamy, resztę tego wpisu mogą zobaczyć jedynie osoby z subskrypcją Premium. Zapraszamy do zamówienia dostępu Premium.
Najnowsze komentarze